Siemka! Mamy mały apdejt w telenoweli dotyczącej spraw, które wytoczył nam TVN. Pod tym linkiem znajdziecie pozostałe sprawy, a dziś skupimy się na jednej, tej o zakazie konkurencji.
W 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że sprzedawane przez nas produkty zagrażają interesom TVN i zakazał nam nam m.in. sprzedaży produktów z naniesionymi na nie cytatami: „Czy wy jesteście normalni?!”, „Dlaczego wy trujecie ludzi?!, czy „Kocham luksus z wzajemnością”. Najwyraźniej ani sąd, ani TVN nie kochają luksusu z wzajemnością. Smuteczek.
Zaskarżyliśmy ten wyrok i w zeszły poniedziałek Sąd Apelacyjny w Warszawie zgodził się z nami, że TVN nie może mieć monopolu na tak powszechnie używane zwroty.
Sąd Apelacyjny podtrzymał jednak w mocy stanowisko, że wskazanie w opisie tych produktów, w jakiej audycji TVN padły te słowa, może zagrozić interesom TVN. W trakcie rozpraw pracownicy stacji sami podkreślali, że TVN nie sprzedaje i nie zamierza takich produktów sprzedawać, ale mimo wszystko zdaniem sądu, konsument może nie odróżnić tego co robimy my od merchandisingu TVN. W jaki sposób? Ciężko powiedzieć, my jednak wierzymy, że potraficie rozróżniać, czytać, sprawdzać i inne takie takie.
W rezultacie mamy m.in. zapłacić kwotę 10 tysięcy złotych na rzecz Stowarzyszenia Przyjaciele Muzeum Narodowego w Warszawie. Co ciekawe, Sąd nie wskazał jakie prawo (normę prawną) dokładnie złamaliśmy, a o to byłoby trudno, bo TVN do nazw tych audycji nie posiada żadnych praw wyłącznych (nie są to jej znaki towarowe).
Zgodnie z polskim prawem, czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta. Z ustnego uzasadnienia sądu nie wynika jaka jest ta „sprzeczność z prawem”, o której mamy oświadczyć, a to wydaje się nam dość istotne.
Teraz jesteśmy w trakcie oczekiwania na sporządzenie przez sąd pisemnego uzasadnienia wyroku i będziemy rozważać zaskarżenie go do Sądu Najwyższego, podobnie jak poprzedni wyrok w sprawie z TVN, w którym oczekujemy na wyznaczenie terminu.
Tak czy siak, kaskę musimy zapłacić. Jeśli czujecie się na siłach i chcecie wesprzeć nas w tej sprawie, to polecamy postawić nam kawkę, kupić naszą książkę (w której sporo o tej inbie z TVN) lub rozważyć wspieranie nas na YouTubie.
To tyle na razie. Z fartem!
Patryk Chilewicz i Madam
Gif na rozluźnienie emocji: